Wiadomo – sprzedaje się seks, krew i przemoc. W branży B2B coś o tym wiedzą, i wcale nie chodzi o sławetne kalendarze Zrembu z gołymi babami. Zresztą, jeśli się sprzedaje usługę, przy której niesforne skojarzenia same cisną się na… powiedzmy, że na usta…
Właściwie to chyba nie ma o czym gadać – autor postanowił pójść (prawie) w dosłowność. „Prawie” nie czyni tutaj prawie żadnej różnicy:
![Ciągnięcie stali Ciągnięcie... stali?](https://www.maltreting.pl/wp-content/uploads/2009/05/ciagniecie_stali.jpg)
Ciągnięcie... stali?
Jeśli ktoś by chciał, może próbować zadzwonić pod wskazany numer telefonu, ryzykuje jednak tym, że za minutę zapłaci 9,00 zł + VAT…