Saga ludzi loda

blowjob_tnNasza opowieść rozpoczyna się u progu wiosny 2011. Wtedy to na rynku pojawił się pierwszy w Polsce napój energetyczny przygotowany z myślą o zaspokojeniu kobiecych potrzeb.

Traf chciał, że dowiedziałem się o nim akurat 8 marca.

Data wręcz idealna, by popisać się niewybrednym poczuciem humoru i nawiązać do nazwy produktu: Blow. Tak więc jeszcze w tym samym dniu na fejsbukowym profilu maltretingu pojawiła się pewna krótka notka.

Być może na tym wszystko by się skończyło, a cała historia nie stałaby się godna miana sagi, gdyby nie to, że kilka dni temu dowiedziałem się, że chłopaki (oraz dziewuchy!) z Blow postanowiły zrobić coś jeszcze.

Dodać do niewinnego słówka Blow równie niewinne słówko Job. I nakręcić film.

blowjob_plakat

u Was w biurach kobitki tak nie wyglądają?

Filmowy projekt został nazwany Blow Job – The Real Office i zgodnie z zapewnieniami autorów, pozwoli „…śledzić co tydzień pracę ludzi, którzy pół roku temu wprowadzili na rynek nowy napój energetyczny – Blow Liquid Energy Drink. […] Ekstremalne wyzwania, najpiękniejsze kobiety, najdroższe używki, przyjaźń, biznes i totalny fun.”

Oczywiście nazwa Blow Job – The Real Office w swojej obyczajowej neutralności nie wzbudziła niczyich podejrzeń, tym bardziej, że programowi towarzyszył plakat przedstawiający skromną pracownicę biurową w typie zakompleksionej intelektualistki (o proszę – to ten plakat po prawej stronie).

Mimo to, pracownicy i sympatycy Blow postanowili zdusić ewentualne domysły w zarodku:

blowjob_2_komentarzexcf

Ciekawostka dla domorosłych detektywów: wszystkie osoby poza niejakim Bartkiem figurują na liście znajomych prezesa Blow Energy

 

Zupełnie niepotrzebnie. Sami zresztą przyznacie: czy widząc taki komunikat jak poniżej na fejsbukowej tablicy na przykład swojej koleżanki z pracy, pomyślelibyście o czymkolwiek innym niż o biurowej pracy dla marki Blow?

blowjob_3_lubi

Ciekawe, czy to ta sama Monika, co tłumaczyła, czym jest Blow Job? Chwileczkę... ta sama!

 

Tymczasem chłopaki i dziewczyny od Blow Job nie zasypiają gruszek w popiele. Ledwo co zakończył się casting na „ambasadorki marki Blow i gwiazdy Blow Job – The Real Office”, a ekipa już wyruszyła w teren, gromadzić materiał filmowy. Niestety, nie obyło się bez ofiar. Pierwszą okazał się prezes firmy…

blowjob_4_wypadek

 

Jak widać, wbrew obiegowym opiniom Blow Job (czyli praca dla marki Blow, ma się rozumieć) też wymaga odpowiedniego zabezpieczenia…

W każdym razie taki obrót wydarzeń może być, dla wprawnego scenarzysty, pretekstem do prawdziwie twórczego rozwinięcia idei Blow Job – The Real Office. Wysłannicy maltreting.pl dowiedzieli się ze źródeł zbliżonych do źródeł zbliżonych do ekipy Blow Job, że drugi sezon serialu roboczo nazwany został Blow Job: The Real Hospital. Możemy się po nim spodziewać prawdziwie epickiego rozmachu. Będą pielęgniarki w stylowych, firmowych fartuszkach. Będą lekarze z wielkimi strzykawami. Wreszcie będzie wielkie rżnięcie na oddziale chirurgicznym.

Mowa oczywiście o skomplikowanej operacji, jaka czeka prezesa w związku z odniesionymi obrażeniami.

Bo chyba nie myśleliście o seksie, co?