Dyskryminacja truskawki

fortuna_imperatrix_tnDzisiaj znowu będzie o Fortunie, czyli marce ze stajni Agros Novy. Jako że Agros Nova gościła na Maltretingu już kilkakrotnie – a do tego mogę zdradzić, że jeszcze się u mnie pojawi – to może od razu uprzedzę ewentualne oskarżenia o czarny PR, które już kiełkowały przy okazji wpisu o Malinie. Tak, niniejszy tekst to czarny PR w najgorszym wydaniu: bezpardonowy atak sprzedajnego blogera opłacony przez Hortex talonami na zakup soków i mrożonek w Biedronce.

Czytaj dalej

Fortuna Imperatrix Mundi

fortuna_imperatrix_tnKurwa, jak ja nie cierpię czarnych porzeczek. Do szewskiej pasji doprowadza mnie ta ich wyzuta z wszelkiej egzotyki polskość. Ten ich cholerny smak – taki kurwa porzeczkowy.

Jeśli jest coś, czego nie cierpię bardziej niż czarnych porzeczek, to tylko soku z czarnych porzeczek. I właściwie nie wiem, w jakim masochistycznym widzie postanowiłem sobie ten cholerny sok z czarnych porzeczek kupić. Z Fortuny. Bez cukru.

Czytaj dalej