SmartContext kontra menstruacja

Dymki kontekstowe to bez dwóch zdań jedna z najdurniejszych form reklamy internetowej, jaką można sobie wyobrazić. Trzeba być kompletnie pozbawionym kontaktu z rzeczywistością lub mieć niezły tupet, żeby coś takiego nazwać SmartContext. Że niby inteligentne? Że dopasowane do kontekstu? No to sprawdźmy ten „inteligentny kontekst” na przykładzie słowa „okres”. Czytaj dalej

Sprawdź, czego używa Twój fryzjer

Parę dni temu donosiłem o nieczystych zagrywkach producenta farby do włosów. W życiu bym się nie spodziewał, że w boksie reklamowym zamieszczonym w tym tekście pojawi się taka oto reklama:

to zaczyna mnie przerażać...

to zaczyna mnie przerażać...

Wiernym czytelnikom maltretingu nie muszę chyba tłumaczyć, że taki widok może odebrać spokój ducha. Nie-wiernym czytelnikom polecam lekturę objaśniającą. Nie, nie chodzi o Suzuki…

W każdym razie, następnym razem wybierając się do fryzjera, wezmę ze sobą laremid. Na wszelki wypadek.

Domestos pyta, Petrol (p)odpowiada

Domestos jednym ruchem przekreślił swoją opinię bezwzględnego zabójcy bakterii. Na stronie www.domestos.pl, po zatrważającej animacji inwazji drobnoustrojów w łazience, naszym oczom ukazuje się bowiem grafika z takim oto hasłem:

czysta poezja?

czysta poezja?

Petrol podpowiada: No to rychła śmierć tych bakterii raczej nie czeka… Od rozwinięcia skrzydeł dzielą je miliardy lat ewolucji. Pa!

PS. Już niedługo będzie o tym, jak Domestos walczy ze świńską grypą. Najwyraźniej Colonix wdepnął chłopakom z Unilevera na odcisk.

Colonix wraca, by zbawić świat

colonix_biohazardSzczęśliwi ci, którzy nie wiedzą, co to Colonix. Niestety, Wasze szczęście właśnie dobiegło końca. Specyfik, który wygoni z Waszych dupsk wszystkie nielegalne formy życia, wraca, by zbawiać świat.

Ostrzegam lojalnie: nie czytajcie przy jedzeniu.

Czytaj dalej