Dlaczego ja byłem taki, kurwa, grzeczny?

No właśnie, dlaczego? Dlaczego bawiłem się w subtelne sugestie, zamiast napisać prostu z mostu, co ja o tym wszystkim myślę?

Pytanie jest retoryczne: wiem, czemu. Ale nie będę Was zanudzał odpowiedzią.

Tym bardziej, że nic straconego. Napiszę teraz. Aha, nie przejmujcie się, że Wam uszy zwiędną. Jedyna bluzga w całym wpisie już padła.

Czytaj dalej

Prorok jakiś czy cuś?

facebook_tnJakiś czas temu pozwoliłem sobie na pewien – jak się później okazało – profetyczny komentarz w trakcie nieco branżowej wymiany poglądów na temat Facebooka. Właściwie to poglądy wymieniali inni, a ja się tylko wpierdzielałem.

W każdym razie… ale zacznijmy od początku. Do mojego spełnionego proroctwa dojdziemy w swoim czasie.

Czytaj dalej

Lepiej późno niż wcale

Właśnie. Lepiej późno niż wcale. Wczesnym rankiem, podczas spontanicznej dyskusji na temat wyższości czystości języka nad nieczystością języka, wykluło się nowe słówko, które ma szansę wyrugować z (nie)polszczyzny znane dzięki facebookowej zarazie lajki, lajkowanie i temu podobne zakały.

Czytaj dalej

Sześć stóp pod ziemią

fh_dom_tnMówi się, że nie wszystkie firmy powinny mieć swój fan page na Facebooku. Mówi się, że social media nie są dla każdego, że nie do wszystkich branż pasują. Ale to brednie. Banialuki opowiadane przez ludzi małej wiary.

Słowo „wiara” jest tu zresztą bardzo na miejscu, bo za chwilę otrzemy się o kwestie ostateczne.

Czytaj dalej