Californication

californication_tn

Pay your Vader very well to break the spell of aging.

Z pewnością obił Wam się o uszy termin „prosument”. Prosument to konsument naszych czasów. Konsument ery swobodnego dostępu do informacji. Konsument wyedukowany. Konsument ery Google’a, Wikipedii i internetowych forów. Konsument, który wie więcej o tym, co kupuje, niż człowiek, który mu to sprzedaje. Albo przynajmniej tak mu się wydaje.

Jak się można domyślać, usatysfakcjonowanie takiego klienta to spore wyzwanie.

Żeby zrozumieć skalę tego wyzwania wystarczy porozmawiać z dowolnym lekarzem o tym, jak wdzięcznym pacjentem jest pacjent świeżo po wykładzie profesora Google’a. (Przy czym w biznesowo-automotywacyjnej nowomowie „wyzwanie” znaczy mniej więcej tyle, co dla przeciętnego Kowalskiego „ból w dupie”.)

Jednak prosument wnosi w działalność biznesową nie tylko wyzwania, ale także okazje. Okazje, by ciąć koszty.

Czytaj dalej

Pocztówki znad…

pocztowki_rwe_tn„Pocztówki znad krawędzi” to niestety nie mogą być – bo już były (i to nie jedna, a dwie, i do tego całkiem udane: nr 1 i nr 2). A jeśli nawet mogłyby być znad krawędzi, to byłaby to zapewne krawędź dobrego smaku. No i byłyby to raczej pocztówki spod tej krawędzi, a nie – znad niej.

Zostaliście ostrzeżeni. Lub zachęceni – niepotrzebne skreślić.

Czytaj dalej