Nadejszła wiekopomna chwiła!

Już parę miesięcy temu się odgrażałem, że coś takiego przygotuję. I stało się: przy akompaniamencie westchnień ulgi wszystkich, których do tej pory działy marketingu zasypywały potokiem zamorskich, naukowo brzmiących pojęć mających uzasadnić coraz bardziej rozdęte budżety marketingowe, oddaję do użytku pierwszy rozdział zakrojonego na kosmiczną skalę projektu: rozpaczliwego słownika wyrażeń marketingowych. Zaczynamy od celebrity endorsement. Brzmi zamorsko, jest drogie i modne. Czyli jest dokładnie takie, jakie powinno być, aby stać się wielką miłością speców od marketingu i sennym koszmarem całej reszty. Maltreting.pl pozbawi to pojęcie nimbu tajemniczości i pokaże, ile naprawdę warte jest…

Celebrity endorsement (przeczytaj definicję) »