Radiowa Trójka od jakiegoś czasu prowadzi akcję „Nie trać słuchu”, próbując uchronić nas przed akustycznym złem ziejącym między innymi z dousznych słuchawek iPodów, empetrójek i podobnych gadżetów. Chwała Trójce, ale co mają zrobić ci, dla których edukacyjne dobrodziejstwo akcji przyszło za późno?
Przede wszystkim: nie tracić nadziei. Niedosłyszących nieszczęśników pod swoje opiekuńcze skrzydła wzięło poznańskie Multikino w Starym Browarze.

Wczoraj mieliśmy z żoną okazję do uroczystego świętowania, w związku z czym udałem się do mekki miłośników wykwintnych trunków (czyli do Żabki), aby nabyć wino czerwone wytrawne. Kosztowało mniej więcej tyle co dwa buzuny: jeszcze jeden grosz i cena byłaby dwucyfrowa. Dwucyfrowa nie licząc groszy. Grosza. Groszy.