Mlekobójca

To, że współczesny marketing jest w ogromnej mierze walką nie tyle na poziomie produktów, ile na poziomie ich percepcji, nie jest szczególnym zaskoczeniem.

Zaskoczeniem może być natomiast to, że właśnie do sfery percepcji zaczyna ograniczać się działanie produktu.

W reklamie radiowej płynu do higieny intymnej Lactacyd zadowolona użytkowniczka płynu stwierdza, że od kiedy zaczęła używać rzeczonego płynu – cytuję – nieprzyjemny zapach nie jest już dla mnie problemem.

Dokonując złożonej analizy językowej (oj…) powyższego stwierdzenia dochodzimy do wniosku, iż nieprzyjemny zapach pozostał – przestał jedynie stanowić dla bohaterki reklamy problem.

Tego typu innowacja w zakresie działania produktu – ocierająca się o pranie mózgu zamiast prania… no wiecie czego – zasługuje oczywiście na uznanie. Jednak o pełnym sukcesie będzie można mówić dopiero wtedy, gdy nieprzyjemny zapach przestanie stanowić problem również dla ekhm… otoczenia.

Gdy poranne wstają zorze

colgate_plax

Płyn do płukania ust?

Ten obrazek promuje płyn do płukania ust Colgate Plax. Całkiem fajna reklama, ale jej autorom popierdzieliły się łóżkowe akcesoria – pani zamiast opaski powinna mieć chyba piłeczkę…

Bo jeśli mielibyśmy przyjąć na chwilę, że pani ma opaskę na ustach dlatego, że jej wyjątkowo brzydko pachnie z ust, to czy wyobrażacie sobie, jak temu gościowi musiałoby śmierdzieć… z oczu?!

Hokus pokus, rectum hectum, czyli promocja pełną… gębą?

Ten wpis jest spóźniony o jakieś 3 miesiące. Ale też nie mógł powstać wcześniej, bo dopiero wczoraj srogie wiatry przygnały mnie do Certusa (taka klinika).

I – mówiąc prosto z mostu – wygląda na to, że Certus gotów jest poświęcić część swoich przychodów, abyśmy tylko Nowy Rok przywitali z rurą w dupie.

certus_kolonoskopia

To co - kto chce sobie usunąć polipa?

Do 13:20 cierpię za miliony

bog_zemsty_cage

Nicolas Bolesny. Kliknij, aby Jego cierpienie obejrzeć z bliska.

Tylko Nicolas Cage potrafi tak biec przez miasto z siejącą śmierć bronią w dłoni.

Tylko Nicolas Cage potrafi tak uciekać przed eksplozjami – z wyrazem twarzy jednoznacznie wskazującym, że właśnie rozważa najdonioślejsze problemy etyczne ludzkości.

Nicolas. On jeden i nikt inny.