Gruba ryba, produkt roku

Łosoś z Biedronki to ryba nie w kij dmuchał. Zasłużył sobie nie tylko na tytuł "Produktu Roku", ale także...

Dzisiejsza historia zaczęła się od łososia. Łososia już parę miesięcy temu wysłał mi Bartek, ex-redaktor ASZDziennika, z którym od czasu do czasu wymieniamy się złośliwościami. Jest to jednak specyficzna wymiana złośliwości, bo wymieniamy się wyłącznie złośliwościami wobec stron trzecich.

W ramach owej wymiany dostałem łososia. I wedle wszelkich znaków na niebie i opakowaniu, jest to ryba nie w kij dmuchał.

Czytaj dalej

Mój pierwszy raz

Przypuszczam, że nie kojarzycie tych reklam, które mają się wam kojarzyć, ale w jakże zaskakującym finale okazuje się, że wcale nie chodzi o skojarzenia?

Przypuszczam, że nie kojarzycie tych reklam, które mają się wam kojarzyć, ale w jakże zaskakującym finale okazuje się, że wcale nie chodzi o skojarzenia?

Ja może podam parę przykładów, żebyśmy wiedzieli, o czym mówimy:

Czytaj dalej

Sprytnie i tanio, czyli prawda po góralsku

Zupełnie nie wiem, dlaczego robienie dokładnie tego, do czego zachęcają nas setki reklam telewizyjnych i billboardów na ulicach miałoby być jakoś szczególnie sprytne, ale Lidl najwyraźniej wie.

Zupełnie nie wiem, dlaczego robienie dokładnie tego, do czego zachęcają nas setki reklam telewizyjnych i billboardów na ulicach miałoby być jakoś szczególnie sprytne, ale Lidl najwyraźniej wie.

Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Kiedy kilka razy słyszałem w radiu, że według „większości Polaków” ten czy inny produkt z Lidla jest „taki sam lub lepszy w smaku”, niż „marka nr 1 na rynku”, zabrakło mi determinacji, żeby sprawdzić, co też kryje się pod adresem gie-efk-ka kom slesz pe-el, pod którym, według słów lektora, miały kryć się wyniki odpowiednich badań. A byłem niemal pewien, że dobór słów jest – jakby to delikatnie ująć – nieprzypadkowy.

Nie miałem jednak pojęcia, jak bardzo jest nieprzypadkowy.

Czytaj dalej

Grunt to odpowiednia skala

pizza_hut_skala_tnJeśli wierzyć Badaniu Satysfakcji Gości przeprowadzanemu przez Pizza Hut, kucharze odpowiedzialni za dania, które szczególnie przypadną do gustu Badanemu i Usatysfakcjonowanemu Gościowi, mogą liczyć na stosowną nagrodę. Jakkolwiek jednak wspaniała nie byłaby gratyfikacja dla personelu kuchennego, z pewnością blednie ona przy premiach, które mogą otrzymać pracownicy tzw. pierwszej linii. Bo pewnie tylko ci pracownicy mogą liczyć na to, że klient zauważy i wspomni o nich w ankiecie, jeśli zrobią oni – cytuję – „coś wspaniałego”.

Czytaj dalej