Oh.

Nie wiem, czy powinienem się do tego przyznawać, ale Opel mi się kojarzy. No, może nie do końca tak, że mi się kojarzy sam z siebie – jakiś czas temu, przy okazji premiery modelu Adam, najpierw skojarzył się jednej z oddanych Czytelniczek Maltretingu, a ja jedynie te skojarzenia twórczo rozwinąłem. Efekt tego rozwijania pozwolę sobie przypomnieć poniżej, żeby nie przepadł bezpowrotnie w odmętach Facebooka, gdzie pierwotnie został opublikowany:

Nie jestem pewien, ale Adam chyba się nie przyjął.

Nie jestem pewien, ale Adam chyba się nie przyjął.

Zostawmy jednak archiwalia i przejdźmy do skojarzeń zdecydowanie świeższych i obyczajowo mniej ryzykownych. I w dodatku filmowych.

Tym razem skojarzyła mi się nowa reklama Opla Corsy, a skojarzyła mi się z… zresztą, sami zobaczcie:

Działowi marketingu Opla z pewnością się spodoba, prawda?

Hejl lida!

obrazek podprowadzony z www.liderin.eu/pl/

W działach kreatywnych agencji reklamowych powstają często pomysły daleko wykraczające poza plastikową rzeczywistość reklamy. To prawdziwe mini-dzieła sztuki, mające odwagę zmierzyć się z prawdziwymi problemami społecznymi. Niestety, często lądują one na podłodze montażowni, gdyż reklamodawcy często nie mają jaj, by zaryzykować ich wykorzystania we własnej kampanii.

Prawdziwie smutne jest to, kiedy reklamodawcą bez jaj okazuje się być producent środka na potencję. Na przykład suplementu diety Liderin.

Czytaj dalej

Intercyza Massey’a

fh_dom_tn

Widzieliście może „Okrucieństwo nie do przyjęcia” Coenów? George Clooney gra w nim prawnika Milesa Massey’a specjalizującego się w rozwodach. Albo małżeństwach, co akurat na jedno wychodzi. Zasadniczo, Massey buduje swoją przewagę konkurencyjną w branży prawników rozwodowych / małżeńskich na dwóch atutach:

1) zębach, których prezentację w zbliżeniu serwuje nam, jeśli mnie pamięć nie myli, już w pierwszej scenie filmu;

2) słynnej intercyzie Massey’a – dokumencie, dzięki któremu pierwsza połowa może być spokojna o swój majątek w przypadku, gdyby druga połowa po jakimś czasie jednak się rozmyśliła.

Czytaj dalej