Nie chciało mi się

Wcześniej nie chciało mi się sprawdzać, czy Plusowi udało się wreszcie zaoferować wreszcie nielimitowany Internet bez limitów. Teraz sprawdziłem.

Ostatnim razem mi się nie chciało. Nie chciało mi się grzebać po regulaminach i sprawdzać, czy Plus bierze sobie do serca powiedzenie „do trzech razy sztuka” i czy w związku z tym udało się tej sieci – za trzecim razem – zaoferować wreszcie usługę nielimitowanego dostępu do Internetu, w której nie byłoby limitów.

Nie chciało mi się, nie sprawdziłem, spytałem publicznie Plusa, nie dostałem odpowiedzi.

I nic dziwnego. Gdybym był Plusem, też bym nie odpowiadał. Bo limity są. A ich konsekwencje są wręcz rozrywkowe.

Czytaj dalej

Mądre liczenie migreny

Magiczna opowieść o tym, jak producent APAPu Extra osiągnął wzrost skuteczności tego leku bez żadnej, najmniejszej nawet zmiany jego składu.

APAP Extra. Cudowne, wręcz magiczne dziecko przemysłu farmaceutycznego. Dwa lata temu, jak głosiły wówczas reklamy, „pokonywał ból odpowiedzialnie”, teraz „mądrze leczy migrenę”. Mądry i odpowiedzialny. Prawdziwy mistrz Yoda wśród leków dostępnych bez recepty.

Dwa lata temu tajemniczy dodatkowy składnik, „aktywator” (bo takiej nazwy używano w reklamie), „wzmacniał działanie przeciwbólowe” leku o 40%. Dziś to samo „działanie przeciwbólowe” wzmacnia kofeina – jednak już nie o 40%, ale o 66%. Jeśli to nie jest postęp, jeśli to nie jest innowacja, to cóż nią jest?

W dodatku wygląda na to, że ten niebagatelny wzrost skuteczności, producent APAPu Extra osiągnął bez żadnej, najmniejszej nawet zmiany składu leku. Naprawdę!

Jak to możliwe?

Mówiłem – magiczne dziecko przemysłu farmaceutycznego. Spróbujmy jednak rzucić na tę magię nieco światła.

Czytaj dalej