Fortuna Imperatrix Mundi

fortuna_imperatrix_tnKurwa, jak ja nie cierpię czarnych porzeczek. Do szewskiej pasji doprowadza mnie ta ich wyzuta z wszelkiej egzotyki polskość. Ten ich cholerny smak – taki kurwa porzeczkowy.

Jeśli jest coś, czego nie cierpię bardziej niż czarnych porzeczek, to tylko soku z czarnych porzeczek. I właściwie nie wiem, w jakim masochistycznym widzie postanowiłem sobie ten cholerny sok z czarnych porzeczek kupić. Z Fortuny. Bez cukru.

Czytaj dalej

Wino bez wkładki

wino_bez_wkladki_tnZdradziłem, zdradziłem, zdradziłem! Ideały zdradziłem! Wyłamałem się z tradycji testowania win w zabójczych cenach. Tym razem bowiem zdecydowałem się na trunek zdecydowanie droższy niż za wino z Lidla, którego cenę udało się zapisać za pomocą trzech cyfr i przecinka. Przecinka postawionego oczywiście niezbyt symetrycznie – tak bardziej z lewej.

Czytaj dalej

Łazienkowe teorie spiskowe

avon_tnCzy kiedykolwiek zwróciliście uwagę, że na produktach, na których etykiecie pojawiają się informacje w kilku językach, notki w niektórych językach są wyraźnie dłuższe niż w innych? Tak jakby ktoś chciał przed częścią użytkowników coś ukryć…

Na przykład przed nami.

Czytaj dalej

Bo we mnie jest seks

Dzisiejszy wpis będzie prawdziwą sodomą i wenerą, i w związku z tym mam cichą nadzieję, że wśród czytelników maltretingu nie ma jeszcze psychiatrów. Będzie bowiem o papierze toaletowym, masturbacji, seksie i słodkim puchatym szczeniaczku. Naraz.

A to wszystko dziwnym zrządzeniem losu w dniu, w którym przypada Międzynarodowy Dzień Seksu.

Czytaj dalej